skip to Main Content

TTG Polska o imprezie Podlaskie Gminy Wiejskie w Warszawie

Data: 9 czerwca 2008
Artykuł pochodzi z Travel Trade Gazette.
http://www.ttg.com.pl/index.php?mode=2&art=5765

 

Podlasie znów w Warszawie – Czego serce, dusza i żołądek zapragnie 
2008-06-09 
Żubry, żagle, konie, rowery; kindziuki, sękacze, bliny i cepeliny; bagna, piaszczyste plaże, żubry i żubrówka… Tę listę można (i trzeba) rozszerzać i propagować. Każdy przyjazd do Warszawy  sympatycznych organizatorów turystyki, rekreacji, kultury, wytwórców produktów lokalnych z Podlasia jest wielkim wydarzeniem. Podlasie jest krainą ludzi wrażliwych, dla ludzi wrażliwych, ale także działa uwrażliwiająco powalając największych twardzieli. Powala gościnnością, otwartością, kontrastami natury i kultury. Podlasie zawstydza wiele regionów (także tych mających dłuższy staż w turystyce) konsekwencją w budowie produktu turystycznego i profesjonalizmem promocji.   

Nie byłoby podlaskich prezentacji Podlasia w Warszawie (odbywających się od roku 2004)  i szeregu innych inicjatyw gdyby nie Mirosław Lech i cała stale powiększająca się rzesza jego przyjaciół. Wójt Korycina (tego rozsławionego w kraju przez rewelacyjny ser), jest osobą o wielkich talentach organizacyjnych, a jednocześnie bardzo skromną. Działa w Komitecie Regionów Unii Europejskiej, Polskiej Izbie Produktu Regionalnego i Lokalnego; jest budowniczym różnych struktur integrujących samorządy (np. Związek Gmin Kumiałka – Biebrza) i sferę gospodarczą.

„Mieszkańcy Podlasia i politycy powinni obudzić się i docenić wieś podlaską jako dobro narodowe. Wieś nie jest tylko miejscem pracy rolników, ale terenem wielu cennych inicjatyw kulturalnych, służących ochronie przyrody. Wiejskość podlaska jest jedynym skarbem, takim, którego nie ma w innych częściach kraju. Siłami państwowymi i regionalnymi trzeba bronić podlaskiej swojszczyzny, także i dlatego, ze to się zwyczajnie opłaci” – powiedział specjalnie dla TTG Polska Mirosław Lech, dodając, ze na Podlasiu można zobaczyć 120 gatunków ptaków, a niektórych krajach zachodniej Europy – tylko cztery.

Podlaskie corocznie zaskakuje turystów nowymi pomysłami. Tym razem było 67 wystawców (w ubiegłym roku 46). Przybyli przedstawiciele organizacji agroturystycznych, biur podróży, a przede wszystkim samorządów powiatów – od dalekich północnych Wiżajn (północ) po Drohiczyn nad Bugiem i od kurpiowskiej wsi Zbójna po Białowieżę.  (…)

Jan Paweł Piotrowski
 

Back To Top